Tak, tarasowy sezon przedświąteczny uważam niniejszym za rozpoczęty! :)))
Na pierwszy rzut poszły u mnie skarpety mikołajowe według projektu Tonne Finnegan. Oto zatem najpierwsza z najpierwszych, jeszcze ciepła od maszyny, uszyta z pięknego, świątecznego materiału, na czerwonej podszewce, usztywniającej fizelinie i z zieloną kokardką:
Te skarpety są dosyć duże, wejdzie do nich całe mnóstwo mikołajowych słodyczy, tutaj jeszcze z zawieszką do porównania, takiej są wielkości, gdy wiszą sobie na przedświątecznym kominku:
Mam jeszcze do uszycia co najmniej sześć, więc jeśli wam się spodobają to pokażę, jak skończę, wszystkie na raz. :))
To, co widać na obudowie kominka to z kolei pierwsze tegoroczne zawieszki na choinkę: serduszka, dzwonki, mini skarpetki oraz ptaszorki:
Dorwałam świetne, bawełniane materiałki w ciemno pomarańczową kratkę oraz w białe kropki i zawieszki są z jednej strony kropkowane, z drugiej zaś kratkowane, dla odmiany. :))
Nie są duże, ale za to super się prezentują zawieszone choćby na małym krzaczku:
Również będzie ich więcej i w innych kolorach, ale na razie muszę jeszcze wykończyć jedną wielką chustę oraz szal, które powstają na prezenty gwiazdkowe. :))
I chociaż obiecałam już nie męczyć was moimi otulaczami, to raz jeszcze, mimo wszystko, pokażę turkusowy komplet, bo według mnie wyszedł naprawdę piękny i przytulaśny, z wełnianej włóczki ANDES DROPS, całe cztery motki, druty KP nr 9, wzór podwójny ryż:
Namęczyłam się, żeby uchwycić TEN kolor turkusu, ale nic z tego, w rzeczywistości jest nieco ciemniejszy i BARDZIEJ turkusowy, musicie mi wierzyć. :))
Do kompletu powstał kwiatek i listek na drutach KP nr 3, wzór z mojej ulubionej książki C. Crompton "Dziewiarskie ABC":
Jak wam się wszystko razem podoba? :))
Kochani, taki apel mam jeszcze na koniec: gdyby ktoś sobie życzył coś ode mnie przed Mikołajkami czy przed świętami, to proszę, piszcie już teraz, bo potem może się okazać, że czegoś nie zdążę uszyć czy zrobić w gorączce przedświątecznego amoku tworzenia. ;)))
Pozdrawiam was ciepło!